„Czy powinienem wysłać moje CV do firm, które nie zatrudniają?”

Miałem nadzieję, że pomożesz mi w końcu zasnąć w długotrwałej kłótni między mną a mamą o właściwy sposób znalezienia pracy. Niemal odkąd szukałam pracy, podkreślała, że ​​dobrym pomysłem jest aplikowanie do miejsc, które nie zatrudniają aktywnie, tylko z szansą, że zaczną zatrudniać i wycofają twoją aplikację ze stosu.

Ta rada nigdy do mnie nie pasowała. Uważam, że ubieganie się o pracę jest dość stresujące, a mój instynkt zawsze mówił, że jest to strata czasu i wysiłku, ubieganie się o miejsca, które w rzeczywistości nie zatrudniają. W najlepszym razie dałbyś przyszłemu menedżerowi ds. rekrutacji o wiele więcej przestarzałych aplikacji do przeszukania, gdy tylko stanowisko faktycznie się otworzy.

A ten stos aplikacji, które twoja mama wyobraża sobie, że pracodawcy zwracają się do pracodawców, gdy pozycja się otwiera? Zwykle tak się nie dzieje. Pracodawcy przechowują aplikacje w aktach ze względu na wymagania dotyczące prowadzenia dokumentacji, ale stosunkowo rzadko zdarza im się przeszukiwać stare aplikacje dla kandydatów, a nie tylko ogłaszać się, gdy otwiera się praca, zwłaszcza jeśli ci kandydaci nie ubiegali się o konkretną rolę w pierwsze miejsce. Niektórzy pracodawcy to zrobią! Ale większość tego nie robi. Widzisz to częściej, gdy ktoś ma nietypowy lub trudny do znalezienia zestaw umiejętności, w którym to przypadku pracodawca będzie bardziej zmotywowany, aby upewnić się, że zapamięta cię następnym razem, gdy będzie potrzebował tej umiejętności… ale jeśli nie jesteś w tym kategorii, twoje szanse są znacznie mniejsze.

Nie oznacza to, że strategia twojej mamy nigdy nie działa. Czasami tak się dzieje! Dlatego czasami słyszysz doniesienia o osobach, które znalazły pracę w ten sposób. A jeśli istnieje firma, w której naprawdę chciałbyś pracować, w której uważasz, że Twoje kwalifikacje byłyby szczególnie odpowiednie, za wszelką cenę, spróbuj. Ale nie powinno to być głównym celem poszukiwania pracy, ponieważ przez większość czasu to się po prostu nie opłaca.

Co więcej, w stosunkowo rzadkich przypadkach, kiedy to się opłaca, często dzieje się tak dlatego, że miejsce, w którym Cię zatrudnia, nie ma dobrych praktyk rekrutacyjnych: wybierają to, co najłatwiejsze — aplikację, którą już mają — zamiast upewnienia się, że ponowne zatrudnienie najlepszej osoby do pracy. To może być oznaką innych problemów; chcesz pracować z kolegami, którzy zostali zatrudnieni, ponieważ ich aplikacje były w pobliżu? Oczywiście nie zawsze tak jest. Ale to prawda na tyle często, że warto wziąć to pod uwagę w swoim podejściu.

Warto jednak zauważyć, że twoja mama nie wymyśliła tej rady znikąd. Unosi się tam od jakiegoś czasu – po części, jak sądzę, ponieważ pomaga ludziom poczuć, że mają większą kontrolę w poszukiwaniu pracy. Doradcy zawodowi i trenerzy poszukujący pracy chcą mieć możliwość proponowania strategii innych niż reagowanie na ogłoszenia o pracę, a to daje coś innego do zarekomendowania… pomimo faktu, że wynagrodzenie jest niskie.

Ale znowu, jeśli chcesz skontaktować się z kilkoma firmami, które nie zatrudniają jako uzupełnienia twoich głównych strategii poszukiwania pracy, zrób to. To Ci nie zaszkodzi, a kto wie, może zdarzy Ci się wysłać e-mail w idealnym czasie z doskonałym zestawem umiejętności. Ale lepiej poświęcić większość swojego czasu i energii na ubieganie się o pracę, o której wiesz na pewno, że istnieje i którą zatrudniasz.

Uzyskaj więcej dobrych rad od Alison Green pod adresem Zapytaj menedżera lub w jej książka . Czy masz własne pilne pytanie związane z pracą? Prześlij to za pomocą ten formularz .