Próbowałem odtworzyć oryginalną czwórkę Loko, aby przygotować się na lato chaosu

Leki Używając nie więcej niż trzech łatwo dostępnych składników, ponieważ Faux Loko to życie chwilą. Brooklyn, Stany Zjednoczone
  • Kolaż autorstwa Katie Way

    Gdy życie publiczne ponownie się otwiera (pół… bezpiecznie), a w naszych uszach rozbrzmiewa syreni śpiew prawie normalnego lata, zachęcam do wystawienia głowy przez najbliższe okno i zaczerpnięcia głębokiego powiewu rześkiego wiosennego powietrza. Co czujesz? Zgadza się: chaos. A jaki jest idealny napój do quasi-bezpiecznego, quasi-legalnego, głęboko hedonistycznego. O cholera, co się stało z moimi zębami? Przecież nektar tak potężny, że rząd musiał go zakazać: oryginalna formuła Four Loko.

    Nawet marki wychwyciły to, co kładzie nasza zbiorowa psychika: we wtorek White Claw ogłosił swoje nowa linia seltzerów 8 procent ABV , z większymi puszkami (haha), aby dopasować się do 3-procentowego wzrostu zawartości alkoholu. Ale bądźmy szczerzy: White Claw jest dla OG Four Loko tym, czym latte CBD dla bonga. OG Loko nie może zostać wskrzeszone przez żadną firmę napojową działającą w granicach prawo . DlategoMediaMentewysłało mnie do króliczej nory, abym uchwycił oryginalny haj oryginalnej formuły Four Loko.

    Aby być całkowicie przejrzystym, urodziłem się w niewłaściwym pokoleniu: powinienem mieć teraz 31 lat, ponieważ gdybym był, wziąłbym cały ciężar oryginalnego szaleństwa Czterech Loko bezpośrednio na czoło. Niestety byłem w dziesiątej klasie w listopadzie 2010 roku, kiedy FDA zakazała energetyzujących napojów alkoholowych. Więc gdy nikt czytając to miałem OG Four Loko od ponad dekady, moja pamięć nie jest najostrzejsza - prawdopodobnie martwiłem się, jak uzyskać dobry wynik PSAT lub jakieś takie bzdury, kiedy niepewnie popijałem letnią arbuzową flav Loko w Parking strzeżony. (Szczerze mówiąc, gdyby OG Loko istniała, kiedy skończyłem dojrzewanie, prawdopodobnie byłbym zupełnie inną osobą – przynajmniej kimś, komu pompowano jej żołądek podczas studiów).

    Aby lepiej zrozumieć, do czego właściwie powinienem dążyć, rozmawiałem z koleżanką Dave Infante , pełnowymiarowy pisarz dla Para winorośli i umysł z tyłu Palce , biuletyn o kulturze picia. Z owocowymi smakami, nieodgadnioną nazwą i wystarczającą ilością kofeiny, by rozpalić nawet najbardziej popieprzonego imprezowicza, był Napój dwudziestu kilku „ciężkich użytkowników” w tej upalnej epoce, powiedział Infante MediaMente. Dla mnie Four Loko było tylko przedłużeniem tych dwóch pomysłów, wspaniałym, live-wire mash-up (pamiętasz mash-upy? Girl Talk? Anyone?) sacharyny, odurzającej formy i nieubłaganej chemicznej funkcji.

    W istocie, oryginalny Four Loko jako napój i fenomen polegał na tym, aby uzyskać Amped i pozostać Amped. To, co najbardziej pamiętam w Four Loko, oprócz tego, jak szybko upijało i ogłuszało pijących, to to, że całkiem dobrze pasowało do mojego stylu życia w 2010 roku, powiedział Infante. Nie tęsknię za tym, w taki sam sposób, w jaki nie tęsknię za byciem 22-letnim gównem ogólnie, ale przez jakiś czas Four Loko płonęło tak jasno w zbiorowej świadomości amerykańskiej pijącej publiczności, jak płonęło kwaśno przez ich zbiorowe wyściółki żołądka. A przynajmniej w moim.

    Zanim zaczniemy, pozwolę sobie jasno powiedzieć: to nie był eksperyment naukowy. Nie chcieliśmy odtworzyć rzeczywistej kompozycji Four Loko tak bardzo, jak wibracji Four Loko – smaku, doznań i następstw. Pracowaliśmy również z wyborem składników najlepiej sklasyfikowanych jako łatwe do kupienia w sklepie podczas mojej przerwy na lunch, co oznacza, że ​​nie wchodziły tu żadne wymyślne proszki ani chemiczne substancje badawcze — aby uzyskać informacje na ten temat, zobacz ten dokładniejsza chemicznie receptura z Gizmodo . Ponadto, jeśli zamierzasz spróbować tego w domu i nie naprawdę chcąc się awanturować, radzę wprowadzić do obrazu bardziej przejrzysty alkohol. Ostatecznie jednak nie jestem pewien, czy mogę z czystym sumieniem polecić wypróbowanie tego w domu.

    Z szaloną energią 22-latka jako gwiazdą przewodnią, zacząłem bawić się moim ciałem kilka dni z rzędu – oczywiście w imię zadowolenia, ale co ważniejsze, w imię chaosu.

    Faux Loko #1: Lime-A-rita Tallboy + 5 godzin energii

    Wszedłem do Faux Loko numer jeden z jasnymi oczami i wypoczętym, z poczuciem optymizmu co do całego doświadczenia. Nie, nie zużyłem 5 godzin energii od czasu, gdy byłem studentem, zdesperowanym, by zakończyć tydzień czytania w ciągu dwóch godzin. Tak, wyrobiłem sobie wyraźną niechęć do Lime-A-Ritas od bardzo pamiętnego weekendu z okazji Dnia Świętego Patryka. Ale co, pomyślałem, było najgorsze, co mogło się wydarzyć?

    Niestety moja pycha ugryzła mnie w tyłek prawie przy jednym łyku. Energia 5 godzin (cytrusy, jakby miało to coś zmienić) sprawiła, że ​​‘Rita’ była słodsza i bardziej lepka niż zwykle. Natychmiast stało się jasne, że tego wieczoru było za dużo energii. Popełniłem dwa fatalne błędy: otwierałem moją ohydną miksturę pod koniec dnia pracy (około 5:37 po południu) i robiłem to po wypiciu dużej mrożonej kawy zaledwie kilka godzin wcześniej.

    Według moich notatek: O mój Boże!!! Nie mogę powiedzieć, czy to psychologiczne, czy placebo, czy cokolwiek, ale zdecydowanie [mam] lekkie drżenie rąk. Moje pisanie stało się szalone, ożywione uczuciem przypływu stymulacji, które mogę opisać tylko jako hakowanie komputera mainframe. W połowie puszki zacząłem się trochę martwić o swój puls. To był poniedziałek.

    Wskoczyłem na pozalekcyjną rozmowę Zoom około 18:30, z Faux Loko w ręku, witany z uniesionymi brwiami przez moich kolegów. To do pracy, powiedziałem. Pracuję dla MediaMente, wyjaśniłem. Bez wątpienia uznali to za bardzo fajne. Dwie godziny i kilka bardzo ożywionych rozmów później wyruszyłem do sklepu spożywczego, aby zdobyć brakujące składniki na obiad – coś, co normalnie wolałbym zjeść z ręki niż zrobić. Na fali Faux Loko, z makaronem soba w ręku, ugotowałam sobie kiepski obiad i obejrzałam odcinek Prawdziwe gospodynie domowe z Beverly Hills z jednym z moich bardzo cierpliwych współlokatorów.

    Kładzenie się do łóżka było męką. Nie byłem pijany, ale zdecydowanie byłem pod napięciem. W końcu zasnąłem około 12:45, obudziłem się trzy razy w ciągu nocy i następnego dnia wszedłem bardzo zmęczony. Moje obawy o tętno utrzymywały się przed snem i musiałam założyć koszulkę na głowę, żeby się uspokoić, jak wtedy, gdy wkłada się małą czapkę wytresowanemu jastrzębiowi.

    Ogólnie rzecz biorąc, doświadczenie 3 z 4 Loko, szczególnie na noc w pracy.

    Faux Loko #2: Bang Energy + Smirnoff Ice

    Ten był do bani. Z moich notatek wynika, że ​​nienawidziłem tego i wkurzyło mnie to, ponieważ myślę, że jestem uczulony na Bang Energy lub jest w nim coś, co jest zasadniczo niezgodne z moim DNA. Połączyłam jedną mętną butelkę Original Flavor Smirnoff Ice (zostało mi pięć, jeśli ktoś chce jedną!) z około połową puszki Bang Energy o smaku Star Blast, wzmocnionej jakąkolwiek superkreatyną.

    Moją główną skargą było to, że 5-procentowe ABV Smirnoff Ice, plus jego stosunkowo niewielka objętość, nie wystarczały, by mnie upić – nigdzie w pobliżu 12 ABV, które czyniło OG Loko wyjątkowym. Prawdopodobnie nie pomogło to, że wciąż byłam śpiąca, marudna i zdenerwowana – zrezygnowałam z kawy, aby mieć pewność, że ten Faux Loko nie wyrwie mi cyklu REM drugą noc z rzędu.

    Wypiłem tę kombinację około 17:00 – uwielbiamy małą bev na zegarze – i prawie natychmiast sprawiło, że poczułem ból głowy i byłem bardzo drażliwy. Smakowało jak Sprite McDonald's wyrzucony w moich ustach. Resztę wieczoru spędziłem z mdłościami, trochę bardziej rozdrażniony niż zwykle, ale poza tym w zasadzie normalny. Gwizd. Syk.

    Negatywny 1 z 4 Loko. Z całego serca mam nadzieję, że Smirnoff Ice już nigdy nie pojawi się w moim systemie, ale nie mogę składać żadnych obietnic.

    Faux Loko #3: Red Bull + Wódka + Owocowa soda poncz Welch

    W połowie eksperymentu dostałem pierwszą dawkę szczepionki COVID-19, co było podwójnym błogosławieństwem: po pierwsze, jestem w drodze do ochrony przed wirusem, który zamknął świat na ostatni rok i zmienił. Po drugie, muszę zrobić sobie przerwę od Faux Lokos.

    W sobotni wieczór, gdy objawy całkowicie ustąpiły, wróciłem do pracy. To Faux Loko było wyjątkowe, ponieważ skonsumowałem je przed jednym z moich pierwszych wydarzeń towarzyskich w tym sezonie: urodzinową kolacją przyjaciela. Wreszcie portal społecznościowy dla tych społecznych eksperymentów! Zgodnie z duchem Loko, wypiłem ten napój, pospiesznie przygotowując się do wydarzenia, na które już się spóźniłem. Lekko gazowana soda owocowa poncz zmieniła cały napój, który zawierał również trzy shoty wódki i Red Bull Sugarfree, żywy, czerwony Kool-Aid. Kolorystyka dodała zabawny element niebezpieczeństwa, ponieważ miałam na sobie białe dżinsy.

    Ten był, szczerze mówiąc, całkiem niezły. Wódka Red Bull nie jest moim napojem w najlepszych czasach, ale przynajmniej inni ludzie wcześniej eksperymentowali z tą formą. Ostatecznie dodałem kolejny strzał w interesie pchania się. Ten napój był znacznie mniej obcy niż jego przodkowie, ponieważ myślę, że potencjalnie mógłby go pić inny człowiek.

    Chciałem drugiego, ale tykający zegar uratował mnie przed sobą. Zamiast tego poprawiłam francuskie warkocze w metrze, podczas gdy kilka kobiet udało, że na mnie nie patrzą. Okazali się jeszcze lepsi niż kiedy byłem w domu, patrząc w lustro.

    2,5 z 4 Loko. Za mało chaosu. Czułem się trochę zbyt komfortowo.

    Faux Loko #4: Biały Pazur + Przedtreningówka

    Kolejny wtorek, kolejny Faux Loko. Tym razem jednak pracowałam z większymi ograniczeniami niż kiedykolwiek wcześniej, dzięki wizycie u dentysty o 16:30. O 14:00 zmieszałam przedtreningowy proszek o smaku lemoniady brzoskwiniowej, podarowany mi w niezbyt podejrzanej torebce przez naszą mieszkankę Swole Woman , z mango White Claw tallboy dla natychmiastowych, przytłaczających witaminowych wibracji Flinstonów.

    Właściwie „natychmiastowy” nie jest właściwym słowem – ponieważ kiedy początkowo popijałem Faux Loko, myśląc sobie, ile przedtreningówki nie wpływa na smak White Claw, dokonałem mrożącego krew w żyłach odkrycia: proszek zakrzepł na wierzchu puszki i musiałem włożyć łyżkę, aby sam go wymieszać.

    Powstały smak najbardziej zżelował z tego, jak pamiętam smak oryginalnego Four Loko: jakby owoc był zrobiony z jadalnego metalu. Ten Faux Loko również powtórzył uczucie, za którym goniłem najlepiej. Może to tylko fakt, że byłem nakręcony w środku dnia pracy (rozumiem, dlaczego wszyscy pracują w Szaleni ludzie - era była tak podekscytowana lunchem biznesowym), ale ta kombinacja sprawiła, że ​​poczułem się zalotny i zwinny i dodał mi sił na tyle, że byłem aktywnie podekscytowany czyszczeniem zębów. Zdecydowanie spróbowałbym tego ponownie z White Claw Surge, o którym mówiłem powyżej - jeśli mi za to płacą.

    Ostatecznie to Faux Loko dało mi taką ślepą pewność siebie, jaką powinien mieć chaotyczny napój mieszany. Kiedy szedłem do gabinetu dentystycznego, zauważyłem sklep z taco z margaritami na wynos i pokiwałem zadowolonym z siebie głową – wiedziałem, co będę robił po opuszczeniu krzesła doktora Quarteya. Ale na wypadek, gdyby ktoś potrzebował więcej dowodu, że poszukiwanie oryginalnego Four Loko jest poszukiwaniem ulotnej, minionej epoki, kiedy opuściłem wizytę u dentysty, impuls minął. Po prostu wróciłem do pociągu, osłabłem mój zespół, żeby zobaczyć, czy uda mi się podsumować jakieś historie o drodze do pracy, i udałem się do domu.

    4 z 4 Loko.

    Śledź Katie Way dalej Świergot .