Śledziłem aplikację „Randonaut”, gdziekolwiek chciał mnie zabrać

Życie Doprowadziło to kilku nastolatków z Seattle do walizki zawierającej ludzkie szczątki. Czy będę miał tyle szczęścia?
  • Zdjęcia autora

    Artykuł pierwotnie ukazał się naMediaMenteUK.

    Kilka tygodni po zamknięciuMediaMenteUK zwróciło się do niektórych z naszych ulubionych fotografów. Chcieliśmy nadsyłać fotoreportaże, które odzwierciedlają czasy, w których żyjemy – ale ciekawe, pomysłowe projekty, a nie tylko „Utknąłem w środku, oto kilka zdjęć mojej serowni”.

    Rozrywka

    Zrobiłem DIY „PPE” z najtańszych rzeczy, jakie mogłem kupić

    PracownicyMediaMente06.12.20

    Na szczęście, ponieważ fotografowie, do których się skontaktowaliśmy, to ludzie ciekawi i obdarzeni wyobraźnią, odzyskaliśmy mnóstwo świetnych pomysłów, które ograniczyliśmy do dziesięciu ostatecznych projektów. Organizujemy jedną co tydzień przez dziesięć tygodni, a następnie wystawę, którą możesz urządzić we własnym domu (szczegóły na ten temat wkrótce).

    Piąty projekt, „Jesus Hot Dogs”, jest autorstwa Jamie Lee Curtis Taete , który uprzejmie wyjaśnił to dla Ciebie poniżej.

    W tym projekcie spędziłem kilka miesięcy, korzystając z aplikacji o nazwie Randonautica, aby dyktować trasy mojego codziennego spaceru. Aplikacja korzysta z generatora liczb kwantowych, aby zapewnić zestaw losowych współrzędnych w określonym promieniu. Pomysł polega na tym, aby użytkownicy aplikacji odwiedzali części świata, do których zwykle by nie pojechali.

    Twórcy Randonautiki wierzą, że w generowanych przez nią liczbach jest element paranormalny. Sugerują, że podczas korzystania z aplikacji wizualizujesz „intencję”, aby sprawdzić, czy masz zauważalny wpływ na jej wynik.

    Reddit i TikTok są pełne ludzi, którzy twierdzą, że intencja, którą postawili, znalazła odzwierciedlenie w lokalizacji podanych im współrzędnych. Jak osoba, która swoją intencję postawiła na „szczęście” i skończyło się o gigantyczna uśmiechnięta buźka z kamieni. Albo kobieta, która postawiła na „dobre wibracje / szczęście” i skończyło się o pęk balonów z jej imieniem napisanym na nich. Grupa nastolatków w Seattle ostatnio nagłówki po znalezieniu ludzkich szczątków w walizce podczas wypadu z randonautą. Oni widocznie postanowili „podróżować”.

    Niektórzy Randonauci uważają, że te zbiegi okoliczności mają ukryte znaczenia . Inni uważają, że występują, ponieważ żyjemy w symulacji , a przechodząc do zupełnie losowego obszaru testujesz granice naszej fałszywej rzeczywistości. Niektóre osoby zgłosiły znalezienie obszarów, które nie są poprawnie renderowane , lub usterki w naszej Matrycy.

    Przypuszczam, że miałoby sens, gdybyśmy żyli w symulacji. Tak więc, tak wiele rzeczy się teraz dzieje. Gdybyś żył tysiąc lat temu, widziałbyś może dwa lub trzy ważne wydarzenia w swoim życiu. Być może niewielka zmiana w metodach nawadniania upraw, a może przelatująca asteroida, o której myślałeś, że jest Bogiem lub coś takiego. Tylko w tym roku nasza rzeczywistość miała około 20 000 głównych zwrotów akcji. Pandemia i gigantyczny ruch praw obywatelskich, klęski żywiołowe i wydarzenia polityczne w realiach telewizyjnych. Nie mogę powiedzieć, że byłbym ogromnie zaskoczony, gdyby okazało się, że wszystko to jest wynikiem pokoju pisarzy gadzich władców, który urozmaica wszystko, aby przyciągnąć więcej ocen do naszej symulacji. Trochę podoba mi się to, co wydarzyło się w późniejszych sezonach plik X s.

    Tak czy siak. Nie jestem pewien, czy moje doświadczenia z Randonauticą były na tyle niezwykłe, by sugerować, że łamałem Matrix lub zmieniałem rzeczywistość swoimi myślami. Nie widziałem żadnych dzikich zbiegów okoliczności ani martwych ciał, ani nawet niczego, co byłoby silnie powiązane z wyznaczonymi przeze mnie intencjami (próbowałem wielu różnych rzeczy, takich jak „żółty”, „przerażający” lub „śmieszny” – nic nie działało) . Zazwyczaj po prostu widziałem te same rzeczy, które widuję podczas moich normalnych spacerów po mieście.

    Było kilka rzeczy, które za jednym zamachem mógłbym opisać jako nieco dziwne, jak sądzę. Podczas jednej z moich pierwszych wypraw zobaczyłem stoisko z hot dogami o nazwie Jesus Hot Dogs. Potem, podczas jednej z moich ostatnich podróży, zobaczyłem jedną o nazwie Mary's Hot Dogs. Kilka razy wylądowałem w tej samej katedrze i zobaczyłem wyrwaną kartkę z Dianetyka , tekst założycielski Kościoła Scjentologicznego, odrzucony na ziemię. Przez chwilę myślałem, że może wszechświat mówi mi, że powinienem zająć się religią.

    Ale wylądowałem też na wysokim na siedem stóp posągu Predatora z Drapieżnik trzyma tabliczkę zachęcającą do zachowania dystansu, a mężczyzna siedzący na chodniku pisze w zeszycie słowa: „Złam klątwę, która została nałożona na mnie, mojego penisa i moją rodzinę”. Sądzę więc, że wszelkie wiadomości, które wszechświat lub nasi gadzi władcy próbują mi przekazać, są nieco bardziej złożone.

    Zobacz więcej zdjęć poniżej: